Chciałbym z mojego doświadczenia ocenić i przedstawić państwu działanie atypowego, przeciwpsychotycznego leku z substancją czynną – kwetiapiną.
Pierwszy raz spotkałem się z tym lekiem 4 lata temu a więc w 2010 roku. Generalnie uważam go w połączeniu z risperidonem za najlepsze rozwiązanie w leczeniu schizofrenii. Pierwsze oznaki działania leku czuć już 20 minut po zarzyciu tabletki a głównym tego objawem jest senność. Na kwetiapinie początkowo spałem po 14 – 15 godzin na dobę. Po niedługim okresie czas ten się znacząco skrócił Po 4 tygodniach stosowania leku znacznie zmniejszyła się ilość oraz siła urojeń i całkowicie wyeliminowane zostały omamy słuchowe. Zauważalna jest również poprawa funkcji poznawczych oraz przeciwdziałanie objawom negatywnym choroby. Moja maksymalna dawka to 400mg i w zupełności wystarczyła na zapobieganie przykrym objawom chorobowym.
Kwetiapina pozytywnie wpływa na pamięć i skutecznie eliminuje apatię. Należy pamiętać, że leki stosowane w psychiatrii nadal nie są idealne i naukowcy wciąż szukają skutecznego rozwiązania na tą przykrą chorobę jaką jest schizofrenia.