towarzyszą one depresji dodatkowo potęgując jej objawy. Czym zatem jest atak paniki? Można go postrzegać jako natężenie wszystkich obaw w jednym momencie, które nas niejako paraliżują. Pojawiają się specyficzne symptomy takie jak derealizacja, czyli poczucie, że otaczający świat jest fikcją. Uczucie, że zaraz stanie się coś złego. Możliwy jest także chwilowy bezdech. Najczęściej ta kumulacja objawów po kilku sekundach ustępuje, jednak jej częste nawroty w ciągu dnia mogą skutecznie pogorszyć nasze funkcjonowanie. Stajemy się wrażliwi na każdą złą reakcję naszego ciała, przestajemy ufać zmysłom i włączać się w życie społeczne i rodzinne. Codzienność zamienia się w plac boju, gdzie trzeba walczyć z samym sobą. To właśnie przez taką rywalizację oraz odpowiednie leczenie można pokonać tę chorobę.
Najlepszym specjalistą do zdiagnozowania takich stanów lękowych jest lekarz psychiatra. Da on poczucie, że nasz przypadek nie jest jedyny w swoim rodzaju i można go wyleczyć. Przy regularnym zażywaniu leków oraz wsparciu psychologa czy rodziny, a co najważniejsze, własnym nastawieniu i dostosowaniu się do nowej rzeczywistości, da się ponownie wrócić do normalnego życia.
Opierając się na raporcie „Health at a Glance: Europe 2018” wykonanym przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju oraz Komisję Europejską w 2018 roku w Europie na stany lękowe cierpiało około 25 milionów Europejczyków. Z kolei w Polsce zmagało się z nimi niecałe 1,5 miliona, czyli 4% obywateli.
Przy współpracy z Psychoklinika Poradnie Zdrowia Psychicznego.